wtorek, 12 stycznia 2010

Romeo i Julia na Półwyspie Bałkańskim - recenzja z Guczy

http://www.zwierciadlo.pl/kultura/film/general-nil.html

Krakowskie kino Agrafka sprawiło nam miłą niespodziankę - w dniu 11 stycznia odbyła się projekcja filmu "Gucza! Pojedynek na trąbki" produkcji austriacko-niemiecko-bułgarsko-serbsko-czarnogórskiej. Oczywiście na sali kinowej nie mogło zabraknąć bułgarystów :).


Tytułowa Gucza jest najsłynniejszym na świecie festiwalem gry na trąbce. Wokół tego wydarzenia obraca się fabuła filmu - główny bohater, młody cygan Romeo, jest trębaczem i marzy mu się występ na Guczy. Jednocześnie, jest zakochany w pięknej Julianie (zbieżność imion bohaterów ze słynną sztuką Szekspira z pewnością nie jest przypadkowa), córce Serba, również trębacza, który nie akceptuje związku Juliany z cyganem. Romeo swoimi muzycznymi umiejętnościami postanawia mu udowodnić, że to nie kolor skóry jest najważniejszy.


"Gucza..." jest bardzo bałkańskim filmem - trochę prześmiewczego kiczu (ironicznie górnolotne dialogi i sytuacje), dużo humoru, a przed wszystkim mnóstwo świetnej muzyki. Reżyser Dušan Milić w bardzo przyjemny dla widza sposób ukazuje bałkańskiego ducha i mimo banalnej fabuły i wtórnych chwytów, film ogląda się świetnie. Przekazuje uniwersalne wartości, takie jak tolerancja, czy siła wyrazu poprzez muzykę (czasem można odnieść wrażenie, że zamiast słów bohaterowie porozumiewają się poprzez dźwięki wydobywane z trąbki), jednak na pierwszym planie jest ta niepowtarzalna atmosfera, której nie da się stworzyć nigdzie indziej, jak na Półwyspie Bałkańskim.


PT


2 komentarze:

  1. czy widział ktoś film Komandareva 'świat jest wielki a zbawienie czai się za rogiem'(Svetat e golyam i spasenie debne otvsyakade)? A może wiecie gdzie mozna go jeszcze zobaczyc?

    OdpowiedzUsuń
  2. Obawiam się, że w Krakowie nie można go zobaczyć. Widziałam natomiast, że jest on pokazywany w kinach w Łodzi:-)
    AM

    OdpowiedzUsuń