wtorek, 2 lutego 2010

Kulinaria


Czyli coś dla brzucha! Jeden wieczór został przeznaczony na wspólne gotowanie, a co za tym idzie - również wspólne biesiadowanie. Grupa bułgarska - czyli my :) przygotowała sałatkę śnieżankę (przepis tutaj http://www.bulgaricus.com/salatki/mleczna-salatka.html) i banicę (przepis - wariację dostosową do polskich warunków i opracowaną przez Martóla znajdziecie poniżej). Do tego wieczorem raczyliśmy się... rakiją. Trunkiem własnej roboty poczęstowała nas dr Wanda Minczewa.

Podczas gotowania piliśmy również pyszną kawę i herbatę oraz pałaszowaliśmy łokum - bułgarskie słodycze.

Przepis na banicę 

Składniki:

-ciasto francuskie  (jeżeli ma to być duża banica, to 3 paczki raczej wystarczą)

-ser feta

-twaróg

-2 jajka

-mały jogurt naturalny

-soda oczyszczona

-szpinak

-sól, przyprawy, ziółka wg uznania

Jogurt wymieszać z łyżeczką sody, aby nabrał pulchności. Jajka rozkłócić widelcem, a następnie połączyć z jogurtem. Ciasto francuskie jest przeważnie trochę za grube, więc trzeba je rozwałkować na cienkie płaty. Następnie wyłożyć cienkie płaty ciasta na blasze, muszą być pofałdowane. Skropić trochę  jajkiem z jogurtem, dodać sery i szpinak. Powtarzać te czynności aż zabraknie składników.

Warto dodać, że "prawdziwa" banica jest przyrządzana ze specjalnego ciasta bez dodatku masła Myślę jednak, że i ta będzie Wam smakować. Zdjęcie oryginalnego ciasta znajdziecie w naszej galerii.

PK





1 komentarz: