W 1933 roku Bułgarzy doczekali się pierwszego dźwiękowego filmu. „Bunt niewolników”wyreżyserowany został, a jakże, przez wcześniej wspominanego Wasiła Gendowa.
Przenieśmy się w nieco mniej odległe czasy. Warto wspomnieć o filmowej współpracy bułgarsko-polskiej, której owocem są filmy: sensacyjny „Zapach psiej sierści”- z udziałem Romana Wilhelmiego oraz melodramat wojenny „Skazańcy”- z główną rolą Jana Englerta.
Nowe kino bułgarskie nie jest zbyt rozpoznawalne i popularne w krajach zachodnich, jednak nie oznacza to, że nie jest doceniane przez krytyków. Zapewne zaskoczy Was fakt, iż wiele amerykańskich filmów sensacyjnych, zostało wyprodukowanych w Bułgarii- realizacja planu zdjęciowego jest o wiele tańsza w Europie wschodniej, ale to urokliwe miejsca i niepowtarzalny klimat Bułgarii przyciągają filmowców z całego świata.
Gdzie kształcą się adepci, chcący posiąść tajemną wiedzę z zakresu sztuk filmowych?
Bułgarska Narodowa Akademia Teatru i Filmu Natfiz Krustjo Sarafowa, która została założona w 1948 roku w Sofii jest jednym z lepszych europejskich miejsc kształcenia filmowego. Rocznie przyjmuje około 150 studentów (w tym 20 obcokrajowców) i kształci ich na kierunkach: reżyseria, aktorstwo, scenografia, fotografia czy realizacja telewizyjna. Współpracuje z ELIA - Europejską Ligą Instytutów Sztuki oraz Międzynarodowym stowarzyszeniem szkół filmowych CILECT.
Agencja Национален филмов център , która jest oddziałem administracyjnym Ministerstwa Kultury i zajmuje się współfinansowaniem oraz dystrybucją filmów bułgarskich w kraju i za granicą. Organizacja wspiera rozwój przemysłu filmowego, zajmuje się także reprezentowaniem Bułgarii w takich projektach jak: Eurimages, European Audiovisual Observatory , programie Media Unii Europejskiej. Organizuje również najważniejsze festiwale filmowe w Bułgarii.
Jednym z owych wydarzeń medialnych jest Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Sofii odbywający się w marcu, który zapoczątkowany w 1997 roku stale się powiększa i rozwija. Kierownikiem festiwalu jest Stefan Kitanow, jednak warto zauważyć, że osobą, która przyczyniła się do rozwoju i rozbudowania formuły festiwalu był Stefan Laudyn- dyrektor Warszawskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego, dzięki niemu w jury festiwalu zagościli międzynarodowi jurorzy. Specjalne pokazy odbywają się także w Burgas, Ruse, Starej Zagorze oraz Płowdiw. Przegląd jest znakomitym polem do zawiązania współpracy pomiędzy filmowcami, a także na pokazanie szerszej publiczności propozycji młodego kina bułgarskiego.
Kolejnym ważnym medialnym wydarzeniem jest Bułgarski Festiwal Filmowy Złota róża odbywający się co dwa lata w Warnie, gdzie konkurują filmy fabularne i krótkometrażowe. W 2008 roku nagrody w kategoriach m.in. najlepszy film, najlepszy aktor, najlepsze zdjęcia zdobył film Zift Jawora Gardewa, który oglądaliśmy w zeszłym roku podczas pobytu w Piwnicznej.
Pierwszym filmem, jaki obejrzeliśmy podczas wyjazdu były „Wschodnie zabawy” (Източни пиеси)- historia dwóch braci, Christo- członka grupy neonazistów oraz Ico- artysty rzeźbiarza, walczącego z narkotykowym uzależnieniem. Głównym wątkiem filmu jest atak o podłożu etnicznym na turecką rodzinę. Christo jest napastnikiem, a pomocy udziela jego brat Ico. Między tym drugim a młodą Turczynką rodzi się uczucie.
Debiut Kamena Kalewa- absolwenta prestiżowej paryskiej szkoły filmowej
Kolejnym uhonorowanym filmem jest Mila z Marsa - debiut Sofii Zornicy- zdobywczyni głównej nagrody na festiwalu Złota Róża. W Ojcowie mieliśmy przyjemność obejrzeć późniejszą produkcję reżyserki- „Prognoza” z 2009 roku.
Spośród innych bułgarskich kandydatów do Amerykańskiej Nagrody Akademii Filmowej był Strażnik grobów Iliana Simeonowa z 2007 roku oraz najnowszy Świat jest wielki, a zbawienie czai się za rogiem Stefana Komandarewa. Ten drugi opowiada historię Alexa- syna bułgarskich emigrantów, mieszkających w Niemczech. W wypadku samochodowym giną jego rodzice, a on sam traci pamięć. Z pomocą przybywa, niewidziany od lat, dziadek Baj Dan- grany przez jednego z najpopularniejszych aktorów na Bałkanach, Serba- Mikiego Manojlovića (kojarzycie go na pewno z filmu „Underground” Emira Kusturicy), obaj odbywają powrotną podróż do Bułgarii... tandemem. Podróż stanowi swoisty powrót do korzeni. Postać energicznego dziadka- mistrza gry w tryktraka, który uczy Alexa tańca i flirtu, snuje opowieści o przeszłości, nadaje historii optymizmu i ciepła . Reżyser zestawia sentymentalne obrazy z ponurymi wspomnieniami z czasów represji w komunistycznej Bułgarii czy upokorzeniami w obozie dla emigrantów we Włoszech. Film zdobył ponad 20 nagród m.in. na Warszawskim Międzynarodowym Festiwalu Filmowym oraz większość nagród na bułgarskich festiwalach.
Bułgarzy współpracują również przy projektach sąsiadów np. z Serbią w filmie „Gucza, pojedynek na trąbki”- historii romskich Romea i Julii rozgrywającej się w tle najsławniejszego festiwalu trębaczy w miejscowości Gucza, czy też „Belgradzki fantom”- polityczny bunt anonimowego młodego chłopaka, prowadzącego grę z miejscową policją.
Dominika
witam, bardzo prosiłabym autorkę postu o kontakt mailowy czere@wp.pl
OdpowiedzUsuń